W rolkach znalazło się kiwi i pomarańcza, przed zwinięciem posypałam też ryż lekko przyprawą do piernika. Gotowe rolki obsypałam ziarnami granatu. Próbowaliście kiedyś takie nieortodoksyjne sushi?
W drugiej części pudełka jest brukselka i koreczki z oliwek, goudy i pomidora:
Wszystko razem:
Już czwartek :) Miłego dnia Kochani.
Pysznie zapowiada się Twój czwartek, owocowego jeszcze nie jadłam, ale z wielką ochotą zabrałabym się za to pudełeczko :) Miłego!
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś spróbować, zawsze jadam tylko z rybką :)
OdpowiedzUsuńOwocowego sushi to ja jeszcze nie jadłam. Zapowiada się przepyszniasto :-)
OdpowiedzUsuńno coś podobnego! świetne:)
OdpowiedzUsuńCudne sushi! Osobiście polecam sushi z truskawka i mango z odrobiną wasabi. Yummy! :)
OdpowiedzUsuńTo przeciez jest sam ryz....
OdpowiedzUsuń