Męża pudełko:
sałatka z ryżu, borówek amerykańskich, brzoskwini, arbuza i śliwki łowickiej.
A u mnie na górze:
Sałatka z pomidora malinowego, ogórka gruntowego i sałaty zielonej ze śmietaną wymieszaną z koperkiem. Robicie czasem takie zwyczajne sałatki (surówki)? Mnie one kojarzą się bardzo z wiosną, kiedy chęć na takie smaki jest ogromna, po długiej zimie chce się takich właśnie świeżych warzyw. Ale teraz jest najlepsza pora na ich robienie, bo pomidory i ogórki są polskie, gruntowe i najbardziej esencjonalne.
A na dole owocki:papierówka, arbuz, śliwka, borówki. Mniam.
Miłego czwartku!
Porwałabym tą owocową. :)
OdpowiedzUsuńOwocowo i warzywnie. Idealne menu na dziś, upał się rozprzestrzenia, spać się chce...
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa smaku tej ryżowej z owocami ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Szana!
ach,aż mam chęć zjeść sobie surówke z pomidorem,którego nienawidzę :) mmm...
OdpowiedzUsuńa co to bento? O.o
to-co-zakazane.blogspot.com
Zawsze tu tak kolorowo i pysznie, że nie wyobrażam sobie dnia, żeby nie zajrzeć, zwłaszcza w taki pochmurny dzień jak dziś:)
OdpowiedzUsuń