wtorek, 14 sierpnia 2012

Perseidy z marchewki

Dziś w moim bento:

Moje niebieskie pudełeczko z kolekcji Original i słoiczek z kolekcji Tesco Jam.
Na moje bento dziś składają się:
Kasza gryczana z gwiazdkami z marchewki (Tak a propos, widzieliście rój Perseidów w tym roku? W Łodzi niestety niebo zachmurzone i warunki do obserwacji nijakie.) 
marchewka, jabłko i brokuły. 
A w słoiczku:
galaretka. 
Braliście kiedyś galaretkę do pracy? Bardzo łatwo ją przetransportować choćby w takim słoiczku po dżemie. Ja polecam galaretki firmy Delecta Na szybko - nie mają żelatyny, tężeją w 10 minut i można nimi zalewać zarówno kiwi jak i ananasa (zwykłymi galaretkami z żelatyną nie da się zalać tych owoców, bo nie stężeją).

14 komentarzy:

  1. Jak to wszystko pięknie wygląda ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. gwiazdki są super
    i pomysł na galaretkę też!
    pięknego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie też niebo zachmurzone więc miło je widzieć u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny pomysł na galaretkę do pracy :D te gotowe w kubeczkach są paskudnawe, ale nie pomyślałam, że można w domu zalać wieczorem i rano mieć deser do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne bento! I na pewno smaczne. Gwiazdki bomba! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysł z galaretką. Ja mam zawsze pod ręką w pracy kisielek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hehe do głowy by mi nie przyszło, żeby do pracy wziąć galaretkę w słoiczku:) Fajny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja zamiast galaretki biorę ze sobą słodkie chile w postaci kisielu i budyniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sprytny patent z tą galaretką :) Tez taki kiedyś spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Galaretka (przygotowana, nie w szaszetce) - to jest zdecydowanie coś, czego nigdy nie brałam do pracy :).
    Ale fajne gwiazdki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Gwiazdki, gwiazdki, gwiazdki~ Lubię!!:)
    A na czym jest ta galaretka, że tężeje? Agar agar?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety nie, i wcale nie jest jakoś szalenie zdrowa: cukier, substancja żelująca: karagen (standaryzowany glukozą), regulatory kwasowości: kwas cytrynowy,cytrynian trójsodowy, winian potasowo-sodowy; ekstrakt z czarnej marchwi, barwnik: kurkumina, aromat, proszek truskawkowy (truskawki, maltodekstryna).

      Usuń
  12. zawsze podobały mi się te gwiazdki :) i Twoje bento... :) a galaretki jeszcze nigdy nie miałam w pracy! ja do swojej w ogóle lepiej jak noszę tylko kanapki, bo wystarczy, że wezmę jakieś pomidorki koktajlowe do kanapek, a już jest szum, że takie dobroci przynoszę i nikomu nic nie daję :P ciastkami mogę częstować, ale śniadanie jest dla mnie :P prawda? :) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie niestety zachmurzone niebo i zamiast gwiazd był deszcz:/ O zabraniu galaretki do pracy nawet nie pomyślałam, a fajny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: