poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Bento i mój przegląd blogów z okazji Dnia Książki

Pogoda w weekend była cudowna, wreszcie zaczęliśmy sezon biegowy i sezon zdjęć balkonowych :)

Na poniedziałek przygotowaliśmy:
Ryż wiosenny:
ryż biały, sałata, pomidor, papryka czerwona, świeża bazylia i kolendra, trochę suszonych ziół prowansalskich. Pachnie obłędnie. 
U mnie pieczarka, pomidor i brokuł a w drugim pudełku kompilacja dwóch sałatek - surówki obiadowej z marchwi, selera i jabłka oraz kaszy jaglanej wymieszanej z rzodkiewką, pomidorem i ogórkiem. Wyszło ciekawe, orzeźwiające połączenie, a przy okazji żadna z nich się nie zmarnowała. 
Miłego dnia!
Dziś jest Międzynarodowy Dzień Książki. Czytajcie dużo dla higieny umysłu  ;)
Ja dziś pokusiłam się jednak o przegląd blogów kulinarnych pod kątem książkowym i okołoksiążkowym:
1. Amku-Amku - blog sympatycznej Małgorzaty z Poznania, która często okrasza swoje piękne zdjęcia i smakowite przepisy cytatami z książek. To ona zachęciła mnie do przeczytania Julio Cortazara (i nie żałuję). 
Wystarczy kliknąć po prawej stronie bloga zakładkę Cytaty i Książki i przechodzicie do okołokulinarnych dygresji, które uwielbiam. 
2. Asieja Ciastko z marzeń - blog rozmarzonej Joanny (jak przypuszczam) z Gdańska, która pisze w tak lirycznym stylu, że czuje się niemalże zapach i smak opisywanej przez nią rzeczywistości. To liryczna proza wśród blogów. No i te urocze, zamglone zdjęcia - tak świetnie pasują do tekstu. 
3. Kucharnia - blog wiersz, okraszony pięknymi zdjęciami i zaskakującymi czasem przepisami. Opisy do przepisów czyta się jak wiersze właśnie. Przenoszą w świat zmysłów i metafizyki. Polecam tym, którzy szukają nie tylko przepisu na sos vinegret, ale czegoś więcej. 
4. Kup Cook Book - blog Ani, która kocha gotować, jeść i czytać i połączyła to wszystko w jednym blogu. Od niej można kupić rarytasy - książki kucharskie, które ciężko dostać gdzie indziej. Zajrzyjcie, a może znajdziecie coś dla siebie.
No i tak zupełnie nie kulinarnie:
Mól książkowy - Katarzyna, która czyta tyle książek, że ja zostaję daleko w tyle, dodatkowo ciekawie o nich pisze.
Zacofany w lekturze - świetne recenzje książek, niekoniecznie tych najnowszych, lub z półek z bestsellerami. No i podzielam ten stan permanentnego, beznadziejnego zacofania w lekturze. 

7 komentarzy:

  1. Piękne wiosenne bento i jakie soczyste zdjęcia!
    :)
    Dziękuję za to wyróżnienie, aż chce się pisać tego bloga właśnie w ten sposób! Ostatnio było mniej książkowych inspiracji na talerzu, ale to nie dlatego, że mniej czytam, tylko że to, co czytam jakoś mało da się przemycić w moich kulinarnych postach:) weźmy na przykład taki Logikomiks... komiks o życiu Bertranda Russela, no nijak nie pasuje mi do muffinek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle rządzisz w kwestii sałatek i surówek :) Muszę się u Ciebie podszkolić:))

    Oliko
    www.cutiepiecooking.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy opis ;) i pyszne śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bento jak zwykle wygląda pysznie. Bardzo ciekawy post.Zaraz poodwiedzam przedstawione przez Cienie blogi. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ja bym chciał się z tego zacofania wydobyć:) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ szybko zjadłem dzisiejsze bento! Miało faktycznie wyraźny smak i aromat, ale to tylko sprawiło, że poczułem się bardzo głodny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale super!!! tylko po co czekac z sezonem biegowym do wiosny:) na prawde mozna biegac caly czas! a z takimi bento do pracy czy szkoly to glod niestraszny!!!

    OdpowiedzUsuń

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: