Dziś mam wolne, dlatego bento jest tylko dla Męża:
Zrobiłam sałatkę z ryżu, cukinii, marchewki, brokuła, kukurydzy i groszku. A wszystko wymieszałam z sosem ze śmietany, oliwy i przyprawy curry.
A w drugiej przegródce są cząstki jabłka i krążki marchewki na deser:
No to miłego wtorku! Dziś wygrywamy 250 000 w Kaskadę, a Wy co macie w planach?
Pysznie skomponowane mężowe śniadanie. Miłego odpoczywania!
OdpowiedzUsuńmmmm bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńTa jabłkowa szachownica wygląda świetnie;)
OdpowiedzUsuńA ja do znudzenia to samo - wielbię Twoje umiejętności komponowania sałatek :) Rewelka :))
OdpowiedzUsuńOliko
http://cutiepiecooking.blogspot.com
znowu tak cudnie i wiosennie u Ciebie! powodzenia z Kaskadą!:)
OdpowiedzUsuńha, okazało się że losowanie było wczoraj. Wygraliśmy 8 złotych! dzięki za życzenia, to pewnie dzięki nim :)
UsuńWygląda cudownie:) Podziwiam!:)
OdpowiedzUsuńale to pięknie wygląda, aż szkoda jeść ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę i jak zwykle pychota! :*
OdpowiedzUsuńA krążki marchewki ugotowanej czy surowej? :)
OdpowiedzUsuńmarchewka ugotowana na parze, tak jak reszta warzyw :)
UsuńAaa... A ile czasu zajmuje przygotowanie takiego bento? :) Rozumiem, że zawsze wszystko jest przygotowywane z rana? Czy też wiele składników jest już wcześniej przyszykowana? :)
Usuńja szykuję bento dzień wcześniej i wkładam do lodówki, nigdy nie robię od rana, bo nie chce mi się wstawać wcześniej. Są tacy co tak robią. Jeśli chodzi o sałatki, surówki - pobyt w lodówce nawet im służy - smaki się "przegryzają". W ogóle, ideą bento jest to, że ma przetrwać podróż do pracy i kilka godzin w pracy, aż do drugiego śniadania - czyli musi się składać z elementów nie psujących się i nie tracących właściwości smakowych zbyt szybko.
UsuńNo właśnie się tak zastanawiałam, czy naprawdę każdemu się tak rano chce przygotowywać te wszystkie pyszności ;D Ja osobiście każdego ranka jestem trochę nieprzytomna i zamiast pokroić pomidorka, to większe prawdopodobieństwo, że pokroiłabym siebie... o.O
Usuńpięknie się prezentują te powycinane jabłka! ja mam w planach dzisiaj niestety tylko naukę ;)
OdpowiedzUsuńDochodzisz do bentowego ideału.
OdpowiedzUsuńPodziwiam!