środa, 8 czerwca 2011

67, babeczki znad pary

Po lewo bento Męża, po prawo bento moje.
Sałatka z ryżu i owoców prawie taka sama jak wczoraj u mnie - wzbogaciłam ją jedynie dodatkowo mandarynką. Nowością są babeczki na parze, znalezione poprzez bloga Kwiat Lawendy, ale oryginalny przepis jest na stronie Japońska Kuchnia Karoliny. Ja do moich babeczek dodałam Przyprawę do piernika Prymat (to te ciemne kropki) i rodzynki. W przyszłości będę eksperymentować z innymi dodatkami.
U mnie też babeczka, jabłka, mandarynka. Poza tym pomidor wypełniony twarożkiem wymieszanym z miąższem pomidora i chleb razowy ze słonecznikiem.

Pozdrawiam słonecznie i życzę, aby burze nie były zanadto burzliwe.

8 komentarzy:

  1. Po takim jedzonku optymizm tryska! Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. zdecydowanie piszę się na Twoje bento;)

    OdpowiedzUsuń
  3. te serduszkowe babeczki są przeurocze:) muszę sprawdzić ten przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Babeczki przepyszne! Puszyste, delikatnie "sprężynujące" i mają znakomity smak :) Sałatka również pychota.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nie wiem, które bym wybrała - oba mi odpowiadają:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ojej, te babeczki będę musiała zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobry pomysł z tymi piernikowymi babeczkami, urocze z nich serducha! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. babeczki faktycznie pycha, wychodzą lekko wilgotne, w smaku pycha. Będę na pewno eksperymentować ze smakami, może nawet się z Wami podzielę wynikami eksperymentów.
    Kamila - dziękuję za życzenia, optymizm tryska faktycznie. Dzięki Tobie optymizm jest jeszcze większy.
    Panno Malwinno - dziękuję za miłe słowa!
    Goh. - spróbuj, są szybkie, łatwe i niedrogie. A smakują pysznie.
    Mężu - cieszę się, że smakowało :)
    Ania, wybierać nie musisz, raz jedno raz drugie możesz spróbować.
    Kajka, zrób babeczki koniecznie, widzę że ostatnio jesteś w pieczeniowym szale :)
    Just great food - serducha są z silikonowej foremki, kiedyś tam kupionej w hipermarkecie na literkę "T" za grosze.
    Dziękuję wszystkim za komentarze :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: