Ciekawa jestem, czy oglądając programy kulinarne macie ochotę wypróbować oglądanych w nich przepisów? Ja wczoraj, zainspirowana niedzielnym programem Okrasa łamie przepisy i przepisem Karola Okrasy na marchewkowe papardelle, postanowiłam zrobić podobne:
Moje papardelle zrobiłam tak:
2 marchewki
1 łyżka miodu
5 goździków
1 łyżka oleju lnianego (ja użyłam oleju LenVitol firmy Oleofarm)
czarnuszka
Obrane i umyte marchewki pocięłam obieraczką do warzyw (taką zwykłą). Łyżkę miodu rozpuściłam, dodałam do niej pokruszone goździki i około pół szklanki wody. W to wszystko wrzuciłam paski marchewkowe, podgotowałam je około 2-3 minut zakrywając garnek (marchewka raczej dusiła się na parze). Po wyjęciu polałam je olejem lnianym (pamiętajcie, że witamina A z marchewki rozpuszcza się w tłuszczu) i posypałam czarnuszką.
W bento marchewce towarzyszy zblanszowany brokuł.
W drugim pudełku jest szachownica z onigiri:
A wszystko razem wygląda tak:
Miłego poniedziałku.
Piękne pudełko - szachownica wygląda cudnie. Te marchewkowe parpadelle kuszą. :)
OdpowiedzUsuńszachownica wygląda rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńpyszności! i szachownica cudna :)
OdpowiedzUsuńPapardele świetne i z czarnuszką, którą lubię.... :)) a szachownica to mistrzostwo świata..... Z tymi oglądanymi programami kulinarnymi to często mam tak, że chcę coś wypróbować.... tylko nie zawsze to dochodzi do skutku.....;))
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko ładne! <3
OdpowiedzUsuń