Dzięki Filozofii smaku upiekłam mini obwarzanki, a przy okazji (z myślą o bento) zrobiłam mini bułeczki. I trafiły do dzisiejszego pudełka w formie kanapek:
Jutro zobaczycie same obwarzanki w bento. Dzisiejsze kanapki są z goudą, ogórkiem zielonym i rzodkiewką. Zwieńczone oliwką.
Na drugim piętrze pudełka są brokuły, też oliwki, pomarańcza:
A wszystko razem wygląda tak:
Ja ostatnio polubiłam oliwki, szczególnie te z pestkami. Są o niebo lepsze (te tutaj są akurat drylowane). Jak Wy uważacie? Lubicie oliwki? Jakie bardziej - zielone czy czarne?
Miłego poniedziałku!
Moniko,
OdpowiedzUsuńte obwarzanki są śliczne!
I jak pysznie skomponowane.
Miłego dnia!
Słodko i pięknie prezentują się te kanapeczki. Super kolory - energia na cały dzień. :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, wyglądają rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te kanapeczki. To świetny pomysł, bo te bułeczki są tak na jeden, może dwa kęsy :-)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę taką kanapkę, cudne te pudełka robisz ale to już się powtarzam ha ha
OdpowiedzUsuńSuper bułeczki! :) i jak kolorowo :)
OdpowiedzUsuń