Postaram się Wam pokazać krok po kroku jak zrobiłam dzisiejsze bento:
Zaczęłam od Małej Mi. Jej twarzyczką jest chleb tostowy, który okroiłam na okrągło, biorąc za wzór okrągły plaster sera:
w ten sam sposób wykroiłam plaster żółtego sera, który potem przyda mi się na grzywkę Małej Mi:
biały plaster przyda się nie tylko, jako szablon - będzie również oczami Małej Mi. Do ich wycięcia użyłam wycinanki z Bentomanii:
Powstała już podstawa jej twarzy:
źrenice zrobiłam ze skórki zielonego ogórka, a brwi z nori.
Z nori wycięłam też usta i nos, a potem wycięłam też grzywkę:
aby stała się Małą Mi brakuje jej tylko koczka:
Teraz wystarczy sobie wystarczy wyobrazić jej czerwoną sukienkę i czarne butki :)
A w drugim pudełku pojawiły się lizaki. Lizaki są również z chleba tostowego. Łatwo się je robi, a są całkiem urocze. Żeby zacząć należy odkroić skórki chleba:
następnie kromkę chleba trzeba rozwałkować na płasko, posmarować serkiem (albo musztardą, albo tym na co ma się ochotę):
Potem na kromkę trzeba położyć coś w kontrastującym kolorze, u mnie to był liść sałaty, a następnie zacząć ściśle rolować:
Zrolowaną kromkę pokroić w jedno centymetrowe plastry. Moje plastry w przekroju były trochę za małe, dlatego połączyłam dwa plastry w jeden (jeden okręciłam drugim):
Potem zrobiłam wstążeczki. Z plastra żółtego sera odkroiłam wąski pasek, który zwinęłam w ten sposób:
Następnie przez środek przełożyłam wąski pasek z sałaty:
(kokardki możecie zrobić z innych rzeczy - z szynki, skórki z jabłka, innych elastycznych jadalnych rzeczy)
Potem wszystko połączyłam za pomocą wykałaczki:
I tak powstało drugie pudełeczko, które uzupełniłam sałatą, orzechami (makadamia i pekan), żurawiną i plastrami kiwi:
Uff, trochę zdjęć było. Ale mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić jak powstało dzisiejsze bento.
Miłego piątku i miłego Dnia Kobiet!!! Wszystkiego najlepszego!
Prześliczne! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z lizakami :) ja mam w planach też lizaczki ale z czegoś innego ... zobaczymy czy mi wyjdą i jak :)
OdpowiedzUsuńnooo tak trzeba bylo od poczatku :) dla takich ludzi jak ja samo zdjecie wyniku nie wystarczy...;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne :))
OdpowiedzUsuńMała Mi jest cudna! Lizaki też :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam Muminki ;)
I tak patrzę na ten instruktarz i stwierdzam, że nie jest to takie trudne! :)
Pozdrawiam
Wspaniała ta Mała Mi :D Zawsze ją najbardziej lubiłam w Muminkach:D Wygląda prosto, ale jaki efekt!
OdpowiedzUsuńpo prostu cudne!
OdpowiedzUsuńświetne, zaskakujesz mnie na każdym roku, uwielbiam Twoje pomysły:)
OdpowiedzUsuńUrocza Mała Mi! Pomysł z lizakami, z tostów i sałaty bardzo ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńRównież życzę ci miłego Dnia Kobiet.
Wspaniały efekt końcowy :) A na zdjęciach "krok po kroku" wydaje się to takie niepozorne.
OdpowiedzUsuńPomysł na lizaki jest genialny :) Jeszcze trochę, a sama przeniosę się do kuchni ;p
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńSuch a cute and wonderful tutorial :D
OdpowiedzUsuńświetne:) moja przyjaciółka od szkoły podstawowej wołała do mnie mała mi, sentyment mam:)
OdpowiedzUsuńCuuuudne bento!
OdpowiedzUsuńSuper! aczkolwiek małej mi nie lubię (wujek mnie tak przezywał i mnie denerwował tym... że niby byłam taka wredna jak ona :P)
OdpowiedzUsuńKto zjadł Małą MI?
OdpowiedzUsuńPokaż mi tego barbarzyńcę!
Genialne!
OdpowiedzUsuńMała mi zachwycająca, ale lizaki też bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuń