Dziś znowu szybkie bento. W jednym pięterku mój ostatnio ulubiony paluch z ziarnami i soją, pomidor, sałata i kiełki:
W drugim owoce, i PANDY z Bentomanii oczywiście:
Dobrnęliśmy szczęśliwie do końca tygodnia pracy. Miłego weekendu dla Was wszystkich!
Fajne śniadanko - kanapki w bento się sprawdzają. :)
OdpowiedzUsuńMasz niesamowite pomysły co brać do pracy:) Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńeee jakieś mało bentowe...po Mikołajach to ja chce samych udziwnionych pyszności!!!!
OdpowiedzUsuńZdrowe i smaczne. Już odliczam czas do zjedzenia zawartości mojego pudełeczka.
OdpowiedzUsuńte pandowe wykałaczki są boskie! zaczarują każde śniadanie:)
OdpowiedzUsuńKanapki to taka klasyka w posiłkach na wynos. Dużo osób bierze ze sobą pieczywo(u mnie rytuał w szkole pt."Z czym mi mama dziś chleb zrobiła?"), ale w bento wygląda to zupełnie inaczej, dużo pożywniej ^^. Jeszcze jak taki paluch ma tyle ziaren...mmm. Pandy rozbrajające jak zwykle ;p. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam ochotę na takie śniadanie z pieczywem w roli głównej :) musze szybko skoczyć do piekarni :)
OdpowiedzUsuń