Życzę Wam udanego dnia, drobnych prezentów, choćby to miałby być uśmiech i pocałunek od najbliższej osoby.
U nas w bento rozgościły się Mikołaje z pomidorów:
pomidory śliwkowe przecięłam w dwóch trzecich, obcinając w ten sposób czapeczki, twaróg przełożyłam do torebki foliowej (bo nie mam rękawa cukierniczego) i robiąc w torebce dziurkę, mogłam przyozdobić pomidorki w biały pompon i białe guziki. Powiększając dziurkę wycisnęłam większą ilość twarogu na brody. Oczy Mikołajów powstały z siemienia lnianego. U mnie Mikołaje są z sałatą, kiełkami rzodkiewki i ogórkiem.
W drugim pięterku:
rukola i botwinka z pomidorem i serem brie, a obok mandarynka i kiwi.A u Męża Mikołaj przysiadł na sałatce ryżowej:
Przyniósł prezenty z serka brie.
sałatka: ryż basmati, groszek, kukurydza, natka pietruszki.
Miłego dnia!!!
jakie słodkie=')) piękne mikołajki='D też nie mam rękawa i muszę sobie radzić z torebką, więc wiem jaka to męczarnia poniekąd xP te prezenciki mnie kupiły='))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego~
Pozdrawiam =')
Wow! Superowe, a te prezenty z serka mnie powaliły. :)
OdpowiedzUsuńUroczo wyglądają panowie Mikołajowie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam również mikołajkowo:)
przeurocze te mikołajki!!!:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne! Fantastycznie wczułaś się w klimat Mikołajek! ^^ O pomidorach śliwkowych nie słyszałam, ale ich kształt może się bardzo w kuchni przydać. Smakowo się różnią w jakiś posób? No i z prezentami też uroczy pomysł ;]. Coraz bardziej czuć te magię świąt. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwg mnie, te konkretne, są smaczniejsze od koktajlowych - mają taki "pomidorowy" smak. Pozdrawiam.
Usuńsuper Mikołaje! i te prezenty!
OdpowiedzUsuńPrezenty dodały ciekawego smaku :) Konsumpcję mikołajka rozpocząłem, jak każdy dobry kanibal, od głowy.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńśliczne te Mikołaje:) dodałam ze złego konta komentarz dlatego usunęłam ;) trzeba mieć naprawdę talent. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTe Mikołaje są cudowne:D
OdpowiedzUsuń