poniedziałek, 18 czerwca 2012

Pasta italiana i pasta mexicana

Dziś u nas dwie różne sałatki makaronowe.

U Męża:
makaron penne, pomidor, bazylia świeża, suszone zioła prowansalski i oliwa.
U mnie:
makaron razowy świderki, kukurydza, fasola czerwona i ostra papryka.
Poza tym u mnie w dolnym piętrze pudełeczka:
ogórek zielony, seler naciowy, kuleczki owsiane i bankietowe koreczki z firmy Rolnik:
 Jadacie takie gotowe koreczki? 
Ja rzadko, ale te koreczki piklowane spadły mi z nieba (od Mamy dokładnie) i przyznaję, że są wygodne i szybkie, poza tym efektowne - nie tylko na bankiety ale i do bento. 
Miłego poniedziałku!

7 komentarzy:

  1. Dziś wybieram pasta mexicana:) A koreczki lubię, tylko, że te kupne przeważnie są dla mnie zbyt octowe:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam sałatki makaronowe - obie prezentują się smakowicie. :) Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jakoś nie widziałam takich koreczków w naszym sklepie, faktycznie fajny i szybki pomysł na przekąskę do pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ubiegłaś mnie i skomentowałaś u mnie wcześniej chociaż tak się spieszyłam :D Wciąż jeszcze nie weszło mi w nawyk wrzucanie do bento makaronu - ale inspirowana Twoimi pysznościami chyba się jutro przełamię :) (i nie, to nie dlatego że mi ryż wyszedł ;)
    Koreczki to faktycznie fajna ozdoba do pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obie sałatki pyszne. A takie koreczki czasem się na szybko przydają, są smakowite, kiedyś jadłam z takich różności papryczki nadziewane tuńczykiem, dooobre były :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Bazylia i przyprawy - pokochałem je dzięki Tobie :*

    OdpowiedzUsuń
  7. wow mega apetyczne (i fotogeniczne!) sałatki :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: