W moim bento pojawiły się nieśmiało pierwsze Mikołaje. Na razie niezdarne i nieforemne, ale z biegiem czasu nabiorą formy i kolorów odpowiednich dla ich gatunku ;)
A na drugim pięterku - choinka, też jeszcze taka jakaś nie do końca choinkowa:
A tu razem:Miłego wtorku!
Świetne!
OdpowiedzUsuńMikołajki wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńna samym początku myślałam, że te mikołajki to ząbki :D
OdpowiedzUsuńPoproszę takie bento!
OdpowiedzUsuńŚliczne jedzonko.
Ty masz pomysły ;) Pysznie i wesoło.
OdpowiedzUsuńMi się podobają i mikołaje i choinka, mają w sobie wiele uroku :)
OdpowiedzUsuńUrocze bento. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodoba mi się mikołajowy pomysł:)
OdpowiedzUsuń