Kilka wersji na sałatkę z kaszą gryczaną już robiłam. Kasza ta jest dość specyficzna - ma intensywny smak i może mocno przytłumić resztę składników. Tym razem kolejna wersja: z papryką czerwoną, ogórkiem konserwowym, i odrobina szynki:
Słyszałam, że kasza gryczana jest pyszna z olejem lnianym. A Wy jakie macie patenty na tę kaszę?
A ja mam dziś wolne i długi weekend przede mną!
Miłego czwartku i trzydniowego weekendu.
Ja znam kaszę gryczaną w gołąbkach z kaszą gryczaną:) A tak ogólnie to może być po prostu na ciepło z masłem. Pycha!
OdpowiedzUsuńJA kaszę gryczaną uwielbiam z sosem sojowym i warzywami. Świetnie smakuje też z sosem gulaszowym lub grzybowym czy paprykowym, z dodatkiem duszonego mięsa. ;)
OdpowiedzUsuńja własnie ze wzgledu na ten intensywny, przypalony smak nie przepadam za ta kaszą, ale lubię ją za to w wersji niepalonej:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńja nawet nie jestem w stanie jej ugotować bez woreczków bo się przypala albo rozgotowuje ;(
OdpowiedzUsuńUwielbiam niepaloną za jej delikatny, orzechowy posmak. Uwielbiam ją do mięs, w sałatkach z zielonymi warzywami lub na słodko, ugotowaną na mleku (najlepiej sojowym).
OdpowiedzUsuńMoże w poniedziałek zrobię sobie taką do szkoły :)
ja za kaszą nie przpadam,ale chętnie bym zjadła takie danie w wersji ryżowej:)
OdpowiedzUsuńmiłego odpoczynku:)
Niezbyt perfekcyjna... - muszę spróbować z masłem, zwykle jak jadałam samą to bez niczego, nawet masła...
OdpowiedzUsuńShaday - ja też tak jadam kaszę, z sosem jest boska, gulasz lub grzyby pasują do niej idealnie
Goh - ja właśnie za niepaloną nie przepadam, raz kupiłam dla eksperymentu i mi nie smakowała
Karola - ja gotuję na parze, wystarcza jej 10-15 minut i jest pyszna
Kikimora - może dam drugą szansę tej niepalonej kaszy na słodko? ale musi upłynąć jeszcze trochę czasu...
Blackdiamondin - ja uwielbiam gryczaną kaszę, ale ryż też uwielbiam :)
Pozdrawiam Was i życzę miłego długiego weekendu!
sałatki z kaszy to jeszcze nie jadłam!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taki pomysł:-) Też takiej sałatki nie jadłam jeszcze:-)
OdpowiedzUsuńmnemonique, mistrzu, to może być rozwiązanie moich problemów... tyle, że nie mam parowara, ale mam takie siteczko/wkładkę do gotowania na parze. tyle, że to też chyba w woreczkach raczej? :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle zdrowo i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńKocham kaszę! Dlatego Twoja propozycja jest wprost wymarzona dla mnie!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
A mi wstyd, bo za rzadko kaszą raczę siebie i innych! Dzięki za przypomnienie co dobre i zdrowe :) miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńJak zwykle smaczniutko u ciebie :)
OdpowiedzUsuńPostanowiłam wyróżnić twój blog bo mi sie bardzo podoba :-)
MałgosiaZ, judikk - zachęcam do kaszowych sałatek, są pyszne zdrowe i równie łatwe jak i inne sałatki
OdpowiedzUsuńKarola - faktycznie jak w takiej wkładce masz gotować to raczej w woreczkach i musi być zanurzona ta kasza jednak w wodzie, bo ona musi chłonąć płyn,
flusso - dziękuję, staram się aby tak było i Wam i mnie na co dzień
Anno Mario - pozdrawiam ciepło, ja też kocham kaszę
Magda - raczej racz siebie i innych kaszą, bo kasza raczy być zdrowa i smaczna :)
Evita007 - bardzo dziękuję, jakiś czas temu brałam udział w tej zabawie, na razie więc do niej nie przystąpię, ale jestem bardzo mile połechtana :)))
ściskam Was wszystkich
Kocham kaszę gryczaną z sosem pieczarkowym albo kurkowym :) Pychota. :)
OdpowiedzUsuń