Sałatka makaronowa z kukurydzą z puszki, mrożonym groszkiem i świeżym rozmarynem. Rozmaryn nadał tak intensywny aromat i smak całej sałatce, że z tego powodu post nazywa się właśnie tak a nie inaczej.
U mnie na pierwszym planie - też sałatka z makaronu z rozmarynem, a w drugiej części kanapka z chleba pełnoziarnistego z żółtym serem i marchewka.
Zachęcam do hodowania własnych ziół - dodatek świeżych ziół naprawdę wieńczy pyszne danie.Życzę miłego wtorku.
Otwierając takie śniadaniowe dobroci aromat jest niesamowity :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie jakoś zapach rozmarynu drażni. Ale Połówek bardzo lubi to ziółko;)
OdpowiedzUsuńLubię rozmaryn :) smakowite bento :)
OdpowiedzUsuńRozmaryn to w zasadzie jedyne ziele, które utrzymuje się u mnie w stanie zdatnym do użycia po przesadzeniu ze smarketowej doniczki.
OdpowiedzUsuńRozmaryn pycha :) Zawartość pudełeczka prawie skonsumowana.
OdpowiedzUsuńTo prawda, świeże zioła warto hodować, niezwykle zmieniają smak prostej potrawy :)
OdpowiedzUsuńZ groszkiem moje ulubione :D
OdpowiedzUsuńMm, dawno nie dodawałam rozmarynu do potraw. Muszę gdzieś go nabyć :)
OdpowiedzUsuńa co robisz, że zioła Ci nie więdną? ilekroć je kupuję zawsze mi marnieją (T.T) kiedyś nawet próbowałam wyhodować je sama, kupiłam nasionka, doniczkę, ziemię i owszem urosły 1,5 cm, a potem kaput, tylko tym razem mi spleśniały :(
OdpowiedzUsuńmarchewkowe gwiazdki! chyba nigdy nie przestanę się zachwycać tymi foremkami do wycinania różnych kształtów z warzyw ^^
jak zawsze apetycznie! co do ziół, moja bazylia sięga już prawie pod sufit :)
OdpowiedzUsuńJak apetycznie:). Takie bento poprawi humor nawet w taki szary dzień:)
OdpowiedzUsuńlubię rozmaryn, ale faktycznie jest intensywny:)))
OdpowiedzUsuńech te bentusie...:) najlepsze! mi też niestety zioła marnieją, więc zrezygnowałam z nich do odwołania :(
OdpowiedzUsuńKamila - to fakt, nie tylko wygląd ale i zapach w takim przypadku jest atrakcyjny :)
OdpowiedzUsuńPanna Malwinna - pewnie masz jakieś inne ulubione ziółka :)
turlaczku - ja też lubię, a bento było smaczne :)
Wiesławie - mnie się udała ta sztuczka również z bazylią i rukolą, choć te nie były aż tak trwałe jak rozmaryn
Mężu - mam nadzieję, że wiesz że Cię kocham! A jak nie to niniejszym to obwieszczam światu
burczymiwbrzuchu - podzielam
Slyvia - groszek pyszny i zieloniutki
Shaday - teraz w marketach często można znaleźć
Lady Mosquito - po raz pierwszy w tym roku przesadziliśmy rozmaryn, rukolę i bazylię do doniczki - bazylia nie odrastała już taka dorodna, tylko malutkie listeczki niestety, rukola też, a rozmaryn długo się trzymał, nawet teraz pomimo braku podlewania i mroźnych nocy na balkonie - jakoś tam się ostał, choć jego sezon zdecydowanie też się kończy. Chyba to było szczęście. Siać nie siałam.
Kaś - zazdroszczę bazylii!!!
Amy - bento zdecydowanie jest optymistyczne i poprawia mi humor
Goh. - zmienia smak potrawy, trzeba na to uważać
Karola - bentusie rulez!!! z ziół nie rezygnuj! walcz o nie!
Pozdrawiam Was wszystkich
nie wyobrażam sobie gotowania bez świeżych ziół!
OdpowiedzUsuńYummy & Tasty
Monia przeważnie rozmaryn daję do drobiu, ale spróbuję też z makaronem:)
OdpowiedzUsuń