wtorek, 15 listopada 2011

Makaron z rozmarynem

Sałatka makaronowa z kukurydzą z puszki, mrożonym groszkiem i świeżym rozmarynem. Rozmaryn nadał tak intensywny aromat i smak całej sałatce, że z tego powodu post nazywa się właśnie tak a nie inaczej. 
U mnie na pierwszym planie - też sałatka z makaronu z rozmarynem, a w drugiej części kanapka z chleba pełnoziarnistego z żółtym serem i marchewka.
Zachęcam do hodowania własnych ziół - dodatek świeżych ziół naprawdę wieńczy pyszne danie.
Życzę miłego wtorku.

16 komentarzy:

  1. Otwierając takie śniadaniowe dobroci aromat jest niesamowity :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie jakoś zapach rozmarynu drażni. Ale Połówek bardzo lubi to ziółko;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię rozmaryn :) smakowite bento :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozmaryn to w zasadzie jedyne ziele, które utrzymuje się u mnie w stanie zdatnym do użycia po przesadzeniu ze smarketowej doniczki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozmaryn pycha :) Zawartość pudełeczka prawie skonsumowana.

    OdpowiedzUsuń
  6. To prawda, świeże zioła warto hodować, niezwykle zmieniają smak prostej potrawy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mm, dawno nie dodawałam rozmarynu do potraw. Muszę gdzieś go nabyć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a co robisz, że zioła Ci nie więdną? ilekroć je kupuję zawsze mi marnieją (T.T) kiedyś nawet próbowałam wyhodować je sama, kupiłam nasionka, doniczkę, ziemię i owszem urosły 1,5 cm, a potem kaput, tylko tym razem mi spleśniały :(

    marchewkowe gwiazdki! chyba nigdy nie przestanę się zachwycać tymi foremkami do wycinania różnych kształtów z warzyw ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. jak zawsze apetycznie! co do ziół, moja bazylia sięga już prawie pod sufit :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak apetycznie:). Takie bento poprawi humor nawet w taki szary dzień:)

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię rozmaryn, ale faktycznie jest intensywny:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. ech te bentusie...:) najlepsze! mi też niestety zioła marnieją, więc zrezygnowałam z nich do odwołania :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Kamila - to fakt, nie tylko wygląd ale i zapach w takim przypadku jest atrakcyjny :)
    Panna Malwinna - pewnie masz jakieś inne ulubione ziółka :)
    turlaczku - ja też lubię, a bento było smaczne :)
    Wiesławie - mnie się udała ta sztuczka również z bazylią i rukolą, choć te nie były aż tak trwałe jak rozmaryn
    Mężu - mam nadzieję, że wiesz że Cię kocham! A jak nie to niniejszym to obwieszczam światu
    burczymiwbrzuchu - podzielam
    Slyvia - groszek pyszny i zieloniutki
    Shaday - teraz w marketach często można znaleźć
    Lady Mosquito - po raz pierwszy w tym roku przesadziliśmy rozmaryn, rukolę i bazylię do doniczki - bazylia nie odrastała już taka dorodna, tylko malutkie listeczki niestety, rukola też, a rozmaryn długo się trzymał, nawet teraz pomimo braku podlewania i mroźnych nocy na balkonie - jakoś tam się ostał, choć jego sezon zdecydowanie też się kończy. Chyba to było szczęście. Siać nie siałam.
    Kaś - zazdroszczę bazylii!!!
    Amy - bento zdecydowanie jest optymistyczne i poprawia mi humor
    Goh. - zmienia smak potrawy, trzeba na to uważać
    Karola - bentusie rulez!!! z ziół nie rezygnuj! walcz o nie!

    Pozdrawiam Was wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  14. nie wyobrażam sobie gotowania bez świeżych ziół!

    Yummy & Tasty

    OdpowiedzUsuń
  15. Monia przeważnie rozmaryn daję do drobiu, ale spróbuję też z makaronem:)

    OdpowiedzUsuń

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: