niedziela, 5 lipca 2015

Słowo na niedzielę - recenzja

O portalu Pysznapaczka już u mnie na blogu czytaliście. Recenzowałam ich pudełko śniadaniowe (tutaj i tutaj), to ten portal był sponsorem warsztatów dla Klubu Mamuśki (o tych warsztatach możecie przeczytać tutaj). Pysznapaczka.pl przesłała mi także do recenzji takie oto urządzenie:
To temperówka do warzyw, którą możecie znaleźć na stronach Pysznapaczka.pl - dokładnie pod tym linkiem i kupić za 19 złotych.
Ciekawa jestem, czy korzystacie z takich gadżetów kuchennych? Jeśli tak, to jakie macie o nich zdanie?
Moją recenzję tego urządzenia przeczytacie dalej:
Urządzenie ma trzy części
dwie końcówki do cięcia (vel temperowania) i część środkową, która ma "popychać" i przytrzymywać warzywo przy cięciu. Jedna strona ma z założenia kroić na plasterki, druga strona we wstążki. 
Przede wszystkim, ponieważ kocham marchewkę, chciałam spróbować tego urządzenia na marchewce. Surowej. Nie wyszło. Wychodziły skrawki, wcale nie dekoracyjne. Kiedy marchewkę ugotowałam została niestety zmiażdżona w środku urządzenia na paćkę. Udało mi się dosłownie zrobić kilka plasterków. 
Lepiej poszło mi z cukinią:
Cukinia była surowa, ale na tyle miękka, że dość łatwo mi się robiło z niej wstążki:

Wstążki wyszły:
Ale mimo wszystko, dużo cukinii się zmarnowało, bo wychodziła zmiażdżona z boku urządzenia:
Reasumując - niestety urządzenie nie jest dobrze przemyślane. Sam zamysł jest dobry i użytkowanie wydaje się być proste, ale wykonanie wymaga dopracowania. Poza tym urządzenie trudno się myje. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: