Staram się ostatnio jeść różnorodnie, trochę ze względu na zdrowotne problemy. Trochę też ze względu na to, żeby nie brakowało mi jesienią żadnych mikroelementów, których równowaga jest istotna zawsze, ale jesienią lekki niedobór może skutkować nieprzyjemnym przeziębieniem.
W drugiej części pudełka jest i jajko i brukselka i papryka i brokuł i trochę żółtego sera:
A tak w ogóle to dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają pomimo bardzo nieregularnej aktywności na blogu. Ściskam Was mocno!
świetnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńMoc witamin i kolorów - to mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń