środa, 7 sierpnia 2013

Bento w upały

Zrobiło się gorąco i pewnie się zastanawiacie, co włożyć do pudełka, żeby nie zmieniło się w nieapetyczną paciaję. Jeśli nie macie lodówki w pracy oto kilka porad sprzyjających zachowaniu bezpieczeństwa i apetyczności bento:
  • Żywność gotowana, musi być ugotowana dokumentnie - nie wolno dopuścić, aby mięso lub ryba były niedogotowane, bo w cieple mogą się zepsuć, mogą się mnożyć bakterie. Nie używaj wilgotnego surowego tofu - jest równie narażone na rozwój bakterii, co surowe mięso.
  • Jeśli możesz, użyj woreczków z lodem. Na rynku dostępnych jest wiele pudełek z wkładem chłodzącym - na przykład na stronie Twój Lunchbox albo na stronie Branq (która też pisze o upałach w artykule "Weź to na chłodno"). Możesz też do pudełka bento włożyć zamrożone owoce lub ryż  (cokolwiek, co przy rozmrażaniu nie puszcza zbyt dużo wilgoci - nektarynki, banany). Takie zamrożone porcje - w silikonowych pojemniczkach, lub w torebeczkach foliowych będą powoli oddawać chłód i dłużej wytrzymają w gorące dni.  Taki pomysł podpowiada autorka strony JUST BENTO.
  • Zrezygnuj na czas upałów ze skomplikowanych ozdób - Ich przygotowanie zabiera dużo czasu i jednocześnie zwiększa ryzyko przedostania się bakterii do jedzenia. Przygotuj proste i smaczne bento. 
  • Dbaj o higienę - W trakcie przygotowania bento umyj dokładnie ręce, sztućce, naczynia i samo pudełko dokładnie. Lepiej nie przenieść żadnych bakterii na jedzenie, bo w cieple namnażają się szybko i ryzyko choroby się zwiększa. 

Ja w takie dni wkładam do pudełka owoce i warzywa w całości. Jest mniejsze ryzyko, że się rozciapciają lub że się zepsują.

4 komentarze:

  1. ale słodka ta panda! przydatne porady, bo rzeczywiście w takie upały z bento może być problem

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobry pomysł aby użyć zmrożonych warzyw czy owoców w ramach naturalnego chłodzenia reszty produktów w pudełeczki

    OdpowiedzUsuń
  3. Porada dla tych co nie mają garnka do gotowania na parze:
    Zagotować 3 szklanki wody, posolić, wsypać szklankę ryżu, gotować przez minutę pod przykryciem. Następnie zawijamy w kołdrę i trzymamy tak jakieś dwie godziny.

    OdpowiedzUsuń

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: