w rolkach jest ogórek i kukurydza. Naokoło sałata, brokuł, marchew i pomidor.
A w drugiej części pudełka marchew, ogórek i arbuz
A Wy oglądaliście ten film? Może znacie inne ciekawe i godne polecenia filmy kulinarne lub o japońskiej kulturze w ogóle?
mm co za zdrowe i pożywne śniadanie p) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, co do wartości odżywczych także nie mam wątpliwości. Ciekawe czy pan Jiro wprowadziłby jako urozmaicenie sushi bezrybne?Czy to już za duże profanum? A arbuz przypomina kolorem łososia :D
OdpowiedzUsuńSushi bento to jest to! Przez cały łikend robiłam takowe, ale o tym niedługo na blogu. A "Jiro..." mam w domu - cudny film. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie! ;) Pyszna przekąska do pracy!!
OdpowiedzUsuńświetne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńFilm jest genialny, a muzyka swietnie dobrana. Warto go obejrzeć i to nie raz. Jiro Ono wypowiada kilka mądrosci, ktore sobie nawet zapisalam:)
OdpowiedzUsuńA bento wyglada bardzo swiezo i letnio.
Pozdrawiam
Pyszne śniadanie! Nie to co nudne kanapki :)
OdpowiedzUsuńfajne:)) moze w koncu bym sie nauczyla zawijac.....bo jak widze u Ciebie takie bento do glodnieje....
OdpowiedzUsuńA ja cały czas mam w planach obejrzeć ten film, ale jakoś się nie udaje. Uwielbiam sushi, więc takie bento mogłabym mieć ze sobą codziennie :)
OdpowiedzUsuń