wtorek, 23 kwietnia 2013

Sztuka prostoty, czyli bento na lenia

Wczorajsze bento było dość skomplikowane. Dziś w moim pudełku dominuje prostota:

Makaron razowy z groszkiem i brokułem oraz twaróg z dżemem porzeczkowym.
Rano biegałam, więc:

  1. po pierwsze - po porannym bieganiu a przed pracą nie mam czasu na skomplikowane przygotowywanie śniadania.
  2. po drugie - potrzebuję węglowodanów z makaronu i białka z twarogu, aby zregenerować siły. 

Miłego dnia!
P.S. Sztukę prostoty pożyczyłam od znajomej z pracy (za co bardzo dziękuję, bo dawno już chciałam tę książkę przeczytać). Dużo czytam, a jak macie ochotę podejrzeć moje lektury, zapraszam do mojego profilu na Good Reads

12 komentarzy:

  1. Proste bento, ale ładne i treściwe, zazwyczaj się sprawdza. Przeczytałam wszytkie książki Loreau wydane po polsku - jestem ciekawa Twojej opinii. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja biegam po pracy, rano za nic w świecie nie urwę nawet 30 minut spania;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Proste nie znaczy gorsze :) Ciekawe czy Loreau to chyba taka bardziej techniczna Delerm (Philippe) :D

    OdpowiedzUsuń
  4. heh, proste ale tak pięknie wiosenne:) a jak książka, fajna?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. książka dobra, dobrze się czyta, jest trochę w klimacie Filozofii Kaizen oraz cudu uważności, które niedawno czytałam. Dziś już wyrzuciłam kilka rzeczy z szafy ;)
      Monika

      Usuń
  5. hej :)

    Mam nadzieję ,ze się nie gniewasz ale udostępniłam na moim blogu Twoje zdjęcie i link do Twojego bloga ;)

    http://magicwordcherry.blogspot.com/2013/04/bento-na-dobry-poczatek-dnia.html#comment-form

    Oczywiście jeśli będzie Ci to przeszkadzać to daj mi znać, a usunę ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakże ja mogę się gniewać?!? bardzo mi miło, że krzewisz kulturę bento :) ściskam mocno
      Monika

      Usuń
  6. Niby prosto wygląda ale bardzoooo apetycznie. Muszę tutaj częściej wpadać :D

    OdpowiedzUsuń
  7. weszłam na stronę goodreads i pożarło mnie! tyle książek! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. I jak Ci się biega? :) Mamy tę książkę w domu, ale póki co czytałam tylko fragmenty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. biega mi się coraz lepiej, żałuję że robiłam przerwę na zimę :) Książka w porządku, choć ma w sobie trochę sprzeczności, to jednak można z niej wyciągnąć pozytywne rzeczy dla siebie.
      Pozdrawiam
      Monika

      Usuń

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: