Dziękuję Najcudowniejszy Mężu Świata!
U Męża dziś jest ryż z groszkiem i kukurydzą (i bazylią) a u mnie kasza gryczana z groszkiem i kukurydzą (i kminkiem):
A w drugim pudełeczku są pełnoziarniste babeczki z bakaliami:
tak bardzo zmodyfikowałam oryginalny przepis, że podam mój:
BABECZKI PEŁNOZIARNISTE BEZ CUKRU
150 g mąki pełnoziarnistej (i sypnęłam jeszcze trochę otrębów)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki miodu
1 banan zmiksowany
1 jajo
1 łyżka oliwy
5 kropli aromatu
garść bakalii (ja dodałam rodzynki i ziarno słonecznika)
Składniki suche wymieszałam osobno i składniki mokre też, potem do suchych dodałam mokre, wymieszałam i dodałam bakalii. Rozlałam do foremek i parowałam przez pół godziny (można piec oczywiście). Babeczki wyszły bardzo wilgotne i ciężkie. Z samymi jajkami (1 dodatkowe jajko i 100 ml jogurtu zamiast banana) wychodzą znacznie bardziej puszyste. Mąka razowa też jest ciężka, dlatego zastanawiam się czy następnym razem nie dodać więcej proszku i już nie sypać otrębów. Mnie smakują, ale faktycznie są ciężkawe.
Poeksperymentuję i mam nadzieję podam przepis idealny.
Pysznie skomponowane! Miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńTaki mąż to skarb:))) Cudne te babeczki, cukier można też fajnie ograniczyć dodatkiem jabłka:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa mam z tego wymierne korzyści ;) Dzisiejszy ryż pochłonięty został w mig.
OdpowiedzUsuńA ja musiałam sobie taki zestaw sama kupić;-(, rozwodzę się....:-)
OdpowiedzUsuńJak piękne pomidor się do mnie uśmiecha, a babeczki nie dość, że zdrowe to i pyszne :)
OdpowiedzUsuń