Witajcie. Awaria komputera spowoduje publikowanie postów z opóźnieniem.
Dziś nasze benta wyglądały wczoraj tak:
U Męża było:
Na górze - makaron razowy z brukselką, marchewką i natką pietruszki - z sosem sojowym i cytrynką.
Na dole - zawijaski z szynki, sera żółtego, rzodkiewki i oliwek.
U mnie były:
Brukselka, kapusta pekińska, marchewka i natka pietruszki:
I makaron razowy z brukselka i sosem sojowym:
Życzę Wam miłego wtorku!
Zawijaski bardzo fajne!
OdpowiedzUsuńZielono, smacznie i optymistycznie!
OdpowiedzUsuńZawijaski były pyszne :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają te zielone brukselkowe piłki:)
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na brukselkę;)
OdpowiedzUsuńczemu te bento/benta (nie wiem czy można odmieniać) u Was takie monotonne?
OdpowiedzUsuńmyślę, że to może wynikać z wygodnictwa i z lenistwa. Bo łatwo przygotować sałatkę.
UsuńSzkoda ze już dziś dodałaś przepis bo ja za 2 dni ruszam z konkursem: http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/makarony-swiata. Pomyśl nad innymi makaronami i koniecznie dodawaj. Są bardzo atrakcyjne nagrody od Barilli :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle wspaniałe bento, a teraz dodatkowo z moim koszmarkiem z dzieciństwa który ostatnio polubiłam- brukselką ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
Sałatki makaronowe na zimno - uwielbiam!
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam brukselki, a to jedno z moich najukochańszych warzyw, zwłaszcza z makaronem! Kusisz tymi sałatkami :)
OdpowiedzUsuńNa obiad polecam Ci taką wersję (jak nie lubisz pleśniowego sera, to może być np. mascarpone lub miękka ricotta): http://kulinarne-igraszki-kikimory.blogspot.com/2011/07/spaghetti-z-sosem-serowo-boczniakowym-i.html
Zawijaski super!:) Dawno nie jadłam brukselki :)
OdpowiedzUsuńjakie pyszności
OdpowiedzUsuńoh gdyby ktoś zaopatrzył mnie w takie sniadanko :)
OdpowiedzUsuń