wtorek, 22 listopada 2011

Ryż w bento na dwa sposoby: wytrawny i słony

Dziś u nas bento ryżowe.
U Męża sałatka z ryżu z oliwkami (zielonymi i czarnymi), selerem naciowym i czerwoną fasolką. Kiedy robię sałatkę z oliwkami zawsze dodaję do niej trochę zalewy z oliwek. Nie solę wtedy ryżu, ani nie solę samej sałatki - bo zalewa jest mocno słona. W tym przypadku dodałam również trochę zalewy z fasolki z puszki - sałatka nie będzie sucha:
W pudełku z Biedronki. 
A u mnie ryż (wymieszany z resztką pęczaku z dnia poprzedniego) z cynamonem, rodzynkami i jabłkiem, a w mniejszej przegródce brukselka, seler naciowy i cząstki jabłka:
W pudełku z Tesco. 
Pozdrawiam wszystkich w zimny wtorek.

7 komentarzy:

  1. Resztki z poprzedniego dnia to zdecydowanie najszybsze, a czasami i najlepsze bento :D Jak zwykle pyszne u ciebie pudełeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. twarzowa ta sałatka!:))) pozdrawiam z mroźnego Poznania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uśmiechniętą buźka na miły początek dnia!

    OdpowiedzUsuń
  4. te cząstki jabłek na ryżu.. uroczo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oliwki przepyszne :) Dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne te ryżowe sałatki i pudełka. Mam takie z biedronki, teraz będę się czaić na takie pudełko z przegródką. Podoba mi się, że dolewając zalewę z oliwek już nie dodajesz soli do ryżu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne, zdrowe, smaczne... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: