poniedziałek, 11 lipca 2011

Pęczak i inne zjawiska pogodowe

Po burzy.
Męża bento:
Koreczki, marchewka i dwa pulpety z wczorajszego obiadu.
Moje bento:
Jedna z moich ulubionych kasz - pęczak z papryką, kukurydzą, pomidorkiem. Nektarynki i brzoskwinie.

16 komentarzy:

  1. Świetne śniadanie, na dzisiejszy deszczowy dzień. Miłego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas aktualnie nie pada, ale za to wczoraj było wszystko - afrykański upał, wściekłe słońce, nagłe ochłodzenie, burza, deszcz, wiatr a raczej wicher, tylko Twojego bento nie.;(
    To dzisiejsze jednak w zupełności zaspokaja mój głód bento - koreczkowe roladki wyglądają bosko a po brzoskwinie najchętniej już pędziłabym na rynek.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Też uwielbiam pęczak :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Znów tak pysznie, kolorowo :) Pęczak to chyba jedyna kasza, za którą nie przepadam ^^; Ale wygląda mniam :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. u nas pochmurno, ale jeszcze nie pada:P nigdy chyba nie jadłam pęczaka, muszę w końcu spróbować! taka sałatka wygląda na bardzo ciekawą - ja dziś wyjątkowo wcinam kanapkę z oberżyną i wędlinką:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszne! Zajadłem się koreczkami i kanapkami a marchewkę zostawiłem na później :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Buuu, dlaczego nikt mi nie robi takich pysznosci? ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam pęczak, chociaż, jak to ja, zazwyczaj na słodko. Ale w takim wydaniu tez musi być pysznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zainteresowało mnie danie z pęczakiem, bo właśnie się zastanawiam nad tym czy w ogóle jadłam kiedyś pęczak, to nie jest jęczmienna perłowa, tylko inna odmiana tej kaszy? Myślę, że by mi smakowało, bo wygląda apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kamila - dzisiaj w Łodzi wcale nie było tak deszczowo, raczej w kratkę. Miłego tygodnia i Tobie życzę.
    Lekka - faktycznie, bento robię tylko do pracy, a że dzięki wszelakim wyższym instancjom, pracuję od poniedziałku do piątku - weekendy są wolne od bento :) Pozdrawiam cieplutko
    Slyvia - och, pęczak to taka fajna kasza, prawda? Pozdrawiam.
    Panno L. - ja wyssałam miłość do pęczaku z mlekiem matki ;) Pozdrawiam
    Goh. - spróbuj pęczaku, to taka kasza którą się gryzie i gryzie, jak ktoś lubi, to będzie mu pasować. A sałatki robię miszmaszowe, czyli wrzucam co mam, to nic przemyślanego jak u Ciebie, niestety.
    Mężu - taki był plan, marchewa miała być na deser :)*
    Blackdiamondin - zestaw do pracy super, wszyscy współpracownicy patrzą z zazdrością :)
    Patka - zrób sama i niech wszystkim oczy wyjdą z zazdrości :) Pozdrawiam ciepło
    Talvi - ja też lubię na słodko, z owocami. :)
    Burczy mi w brzuchu - tak, pęczak to odmiana kaszy jęczmiennej, to całe ziarno jęczmienia, ponoć uważane często za produkt gorszej jakości, używany także jako zanęta dla ryb. Jako rybka czuję się zanęcona :) polecam wypróbować :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Pęczak jest świetny. Nigdy nie robi się brejowaty i doskonale pasuje do warzyw jak widać w Twoim bento.

    OdpowiedzUsuń
  12. I ja dołączam do fanów pęczaku! :)
    Nachodzi mnie takie pytanie... Czy któraś z Was miała kiedyś rewolucje po tej kaszy? Moja mama kiedyś bardzo lubiła, ale w jednym daniu chyba jej "nie podpasowała" i więcej go jeść nie chce :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Pęczak bardzo lubię :) I dodatki jakie do niego dodałaś, sprawiają że staję się głodna! :)
    U mnie pogoda bardzo ładna- świeci słonce, a wieczory bezchmurne... Ale to chyba dlatego, że nie jestem teraz w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ciągle robisz na mnie ogromne wrażenie twoimi "paczuszkami" ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jadalne pijalne - tak, tak, za te same cechy lubię tę kaszę.
    Kikimora - może chodzi o to, że kasza ma dużo błonnika i stąd te rewolucje? ja nie narzekam nigdy po kaszy.
    Doctor - witaj wśród fanów pęczaku. Ja Tobie zazdroszczę pogody, u nas ciągle w kratkę. Czasem słońce, czasem deszcz, jak w boliłódzkim filmie ;)
    Szana - dziękuję bardzo. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: