Wczoraj najpierw przyrządziliśmy muszle makaronowe z wczorajszą sałatką z kaszy jaglanej oraz cukinię w kostkach:
Potem poszliśmy na koncert do Łódzkiej Wytwórni na koncert jazzowy w ramach IV Letniej Akademii Jazzu (Tadeusz Sudnik i Zbigniew Piernik). Koncert poświęcony Krzysztofowi Komedzie. Niestety z muzyką Komedy nie miało to wiele wspólnego. Pobukiwanie tuby wymieszane z dźwiękami typu "radio nie łapie stacji" i ćwierkanie ptaków nie przemawiało do naszych gustów muzycznych. Wyszliśmy więc w trakcie koncertu. Trafiliśmy akurat na burzę i deszcz, który potem padał całą noc i zahacza właśnie o początek dnia.
Po powrocie przyrządziliśmy dla Męża sałatkę brokułową z fetą oraz kawałki mięsne znad pary (mięso mielone z indyka wymieszane z curry) z kukurydzą i groszkiem.
Po powrocie przyrządziliśmy dla Męża sałatkę brokułową z fetą oraz kawałki mięsne znad pary (mięso mielone z indyka wymieszane z curry) z kukurydzą i groszkiem.
Przed wyjazdem postaram się jeszcze coś dodać nie pudełkowego.W miarę możliwości będę do Was zaglądać i podziwiać Wasze wytwory, przetwory, utwory, potwory kulinarne :)))
Ech, Żono - Ty przyrządziłaś :)) I chociaż jestem jeszcze przed głównym posiłkiem, to nie wątpię, że będzie smaczny i zdrowy.
OdpowiedzUsuńależ smakowicie!
OdpowiedzUsuńi widzę, że tak aktywnie u Ciebie to lato.
i dobrze. bo latem najlepszy wypoczynek wtedy, kiedy się zmęczysz!
te muszle są cudowne!
OdpowiedzUsuńMusze są niezwykle zachęcające!! Uwiebiam kaszę jaglaną, ale sałatki jeszcze z niej nie robiłam - dzięki za pomysł!! Wypocznij na urlopie, a potem wracaj do nas czym prędzej :) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńO, trafiliście na jakieś free jazzy ;)(hmm ale bento też jest przecież niepotwarzalne, spontaniczne i kakofoniczne w składzie :), tak mi się wydaje) ;) Udanego urlopu :))
OdpowiedzUsuńO, poproszę tą sałatkę z brokułem.. :) I muszelkę do towarzystwa.. :) Pycha! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam miłego urlopu.. a pudełkowe pyszności fotografuj, to będziemy podziwiać później.. :)
Bawcie się dobrze!
Już tęsknię za Twoim bento! Wypoczywajcie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńooo muszelki :) pychotka! czekam na to coś niepudełkowego :) i pisz koniecznie w trakcie urlopu! no chyba, że nie będzie dostępu do netu... nawet jeśli nie pudełkowe ;)
OdpowiedzUsuńJa poproszę muszelkę, a najlepiej kilka :)
OdpowiedzUsuńmuszle cudowne. Udanego urlopu życzę, wypoczywaj!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Szana :)
te muszle ze wszystkim dobrze się komponują - cud makaron!
OdpowiedzUsuńBardzo nam się te muszelki podobają! Życzymy udanego wyjazdu, bawcie się dobrze!!!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z bento po polsku, może w końcu zmotywuje mnie to do przygotowywania jedzenia do pracy dla Męża, żeby już nie narzekał na firmowe jedzenie:) Pozdrawiam:) Ave!
OdpowiedzUsuńDziękujemy wszystkim za miłe życzenia urlopowe i za miłe słowa bentowe.
OdpowiedzUsuńKról - popieram Twój pomysł na szykowanie jedzenia do pracy, dla siebie, Męża, dla wszystkich!!!
uwielbiam jeść makaron-muszle palcami i wkładać do środka truskawki :>
OdpowiedzUsuń