W poniedziałek była sałatka z soboty, więc jej nie pokazywałam, żeby się nie powtarzać.
Dziś, we wtorek, będę jadła różne pyszne rzeczy z tego pudełka:
1. kasza pęczak
2. seler naciowy
3. sałata lodowa
4. papryka
5. ciemne winogrono
Kaszę plus seler, sałatę i paprykę wymieszam sobie na sałatkę, a winogrono będzie na deser.
A dla urozmaicenia pokazuję wczorajszą kolację:
To pea pesto crostini (grzanki z groszkowym pesto) i zupa curry, której przepis znalazłam kiedyś na odwrocie kostek rosołowych firmy Knorr kilka lat temu. Od tej pory robię ją często, w różnych wariacjach. Potrzeba do niej:
1. filet z piersi kurczaka pokrojony w kostkę
2. groszek zielony (może być z puszki)
3. ryż ugotowany
4. kostka rosołowa
5. curry (sporo, ja na tę miseczkę dałam płaską łyżkę stołową)
6. śmietana (opcjonalnie)
Wszystko gotujemy i na koniec mieszamy z łyżką śmietany. Zupa rozgrzewa wyśmienicie, jest zdecydowana w smaku dzięki curry.
W tej zupie akurat jest indyk i kasza pęczak. Grzanki z kolei są bez parmezanu (niestety, zapomniałam kupić) ale wyszły przepyszne!!! I wyglądają nieziemsko. W oryginale powinny być podawane z czerwonymi pomidorkami koktajlowymi, ale też nie kupiłam, a papryka świetnie spełnia swoją rolę i daje ładny kontrast.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: