Przepis na tę szarlotkę znalazłam na stronie Lawendowy Dom. Ciekawi jesteście jej składu pewnie, skoro nie ma w niej ani mąki, ani cukru ani jaj. Ja byłam ciekawa. Zawiera w sobie kaszę jaglaną, jabłka, daktyle i płatki migdałów. I wychodzi. Wymaga długiego pieczenia, ale jej smak wynagradza oczekiwanie. Wczoraj dla gości podałam ją jeszcze z sosem czekoladowym (masło, cukier, kakao i woda). Ale mnie smakuje tak bez niczego.
Obok szarlotki jest kiwi i sałata. A w drugiej części pudełeczka jest sałatka z brokułów, fety i pomidorków koktajlowych. Polane jogurtem z zieloną czubrycą:
Pysznego poniedziałku życzy Wam bento :)
Ja jeszcze przed śniadaniem , a tu takie widoki ....PYCHA :)
OdpowiedzUsuńGenialne pudełko, o szarlotce nawet nie wspominając. :)
OdpowiedzUsuńta szarlotka to coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńTeż robiłam szarlotkę z jaglanki, dooobre to :)
OdpowiedzUsuń