Ja mam wielką szufladę gdzie wszystko starałam się jako tako uporządkować:
Są tam i pudełka bento, i po prostu pudełka do przechowywania żywności. Część z mojej kolekcji jest w użytkowaniu (to znaczy w lodówce)
A mniejsze elementy trzymam w pudełkach po czekoladkach:
W tym pudełeczku zostawiłam przegródki po czekoladkach - wszystkie te mini wykałaczki są lepiej pogrupowane i od razu widać gdzie co jest.
Foremki na ciastka, do jajek, jakieś mini pojemniczki chowam w większych przezroczystych pudełkach. Widać z grubsza gdzie jest ta rzecz, której szukam.
Nie jest to jeszcze idealny sposób, ale dość wygodny, wypracowany w ciągu mojej kilkuletniej przygody z bento. Może macie jakieś swoje sposoby na organizację takich małych i dość nieporęcznych kuchennych elementów? Jeśli tak to piszcie, ślijcie zdjęcia, bo chętnie skorzystam z Waszych podpowiedzi.
Ściskam Was i życzę dobrej zabawy dzisiaj i cudownego nowego roku!
Moniko, co za bentowe cuda!
OdpowiedzUsuńWspaniałych bento w 2015!
Wooooow, ile Ty masz nagromadzonych bentowych skarbów :-) No i ten porządek. Zazdraszczam zwłaszcza tego drugiego ;-) i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-)
OdpowiedzUsuń