Dziś w bento jedno z moich ulubionych połączeń: szpinak i feta. Tym razem z brązowym ryżem (choć bardzo lubię jeść także makaron ze szpinakiem i fetą):
Ryż brązowy wymieszany z fetą, szpinakiem i olejem lnianym. Szpinak doprawiam tylko pieprzem, bo feta jest wystarczająco słona. Uwielbiam!
Na drugim piętrze pudełka jest jajko, ogórek zielony, pomidor i parę oliwek:
Miłego czwartku!
O tak, idealna!
OdpowiedzUsuńI jeszcze te żółciutkie jajeczka...
Mmmmmmmmmm
jak zawsze smacznie:)
OdpowiedzUsuńpołączenie śliczne kolorystycznie i pyszne =)
OdpowiedzUsuńMniam, to jest połączenie idealne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMniam będę musiała zrobić sobie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zgadzam się z Tobą to para idealna:-), a na jajku widzę czarnuszkę? uwielbiam:-)
OdpowiedzUsuńtak, ja też odkąd poznałam czarnuszkę i ją także kocham.
UsuńPozdrawiam
szpinak w bento jest cudowny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Japonii! :)
dziękuję za pozdrowienia i pozdrawiam ciepło :)
Usuńszpinak z fetą, czemu nie, smaczne połączenie, pozdrawiam i dziękuję za życzenia urodzinowe :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te polaczenie :) zawsze mi smakuje!
OdpowiedzUsuń