Znalazłam na stronie The Comfort of Cooking przepis na przekąskę z cukinii a'la pizza. Też je zrobiłam, a część trafiła do dzisiejszego bento:
To zwykłe, zapiekane plastry cukinii, z sosem pomidorowym i lekko posypane serem i przyprawami. Następnym razem je udoskonalę - dodam też pomidorki i paprykę. Obok różyczki kalariora i natka pietruszki.
A w drugim pudełku:
świeże daktyle (to będzie mój pierwszy raz, kiedy będę je jadła), muffiny z bakaliami i orzechy. Jedliście już świeże daktyle? Jak Wam smakowały?
Świetny pomysł - coś mi sie zdaje, ze jutro u mnie cukinia wyląduje w podobnej postaci. :) Muffinki brzmia pysznie, a daktyle lubię od czasu do czasu. :)
OdpowiedzUsuńFajne, zjadłabym te kalafiorki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Basia
www.basinepichcenie.blox.pl
Bardzo lubię cukinię w cieście!
OdpowiedzUsuńA za daktylami samymi w sobie nie przepadam, dopiero jak je w cieście przerobię :)
Świetny pomysł na bento, a daktyle uwielbiam. Są mdłe i przesłodkie i właśnie za to tak je lubię. A już świeże, jeszcze z pestką są najlepsze :-) mlask, mlask :-)
OdpowiedzUsuńOjej, niedawno było śniadanie, a ja pod wpływem Twoich kompozycji robię się znów głodomorem :-)
OdpowiedzUsuńOj jak tu pysznie mmm uwielbiam cukiniowe pizze :)
OdpowiedzUsuń