wtorek, 22 stycznia 2013

Kotleciki z płatków owsianych

Zainspirowana tym przepisem zrobiłam własną wersję kotlecików z płatków owsianych. Czy już mówiłam, jak uwielbiam płatki owsiane? Jem je w owsiance, w ciasteczkach owsianych, w cieście, nawet napój z płatków owsianych robię. Jeśli macie jakieś ciekawe przepisy z wykorzystaniem płatków owsianych, to piszcie w komentarzach, wszystkie ochoczo przyjmę i wypróbuję. 
Wczoraj zrobiłam kotleciki, które znalazły się w naszym dzisiejszym bento:
U mnie prócz kotlecików jeszcze w drugim pięterku:
owoce (mandarynka i jabłko) oraz pasztecik z kapustą (kupny jednakowoż). 
A u Męża:
Kotleciki, marchewka
i owoce:
A oto przepis na moją wersję kotlecików:
2 filiżanki (180 ml) płatków owsianych zalać 1 filiżanką wody
dodać pół marchewki startej na małych oczkach
dodać po dwie łyżki groszku i kukurydzy (ja dodałam mrożone)
dodać przyprawy (u mnie sól, pieprz, tymianek)
dodać jajko 
W razie potrzeby można dodać trochę otrębów, żeby masa była bardziej zwarta (u mnie nie było takiej potrzeby).
Wszystko wymieszać i uformować dowolne kotleciki. Można smażyć lub zapiekać (około 10 minut). Ja wsadziłam na najwyższa moc do mikrofali (800 kW) na 8 minut. 

Smacznego wtorku!


23 komentarze:

  1. Twoja pomysłowość nie ma granic :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiłaś mnie tymi kotlecikami, bardzo lubię płatki. Z chęcią skorzystam z przepisu! Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy byłyśmy inspiracją? Taką dodatkową, oprócz linku, który podajesz. :) Kotleciki z daleka wyglądają ciut jak takie sojowe w panierce. Tego przepisu z groszkiem i marchewką nie znałam. Wyglądają fajnie :) W ogóle, płatki owsiane to wdzięczne tworzywo. Ja uwielbiam ciastka owsiane, z dużą ilością orzeszków, rodzynek, żurawiny! Pokażesz jaki napój robisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Wam zaczęłam się na pewno wkręcać coraz bardziej w Veggy, pomimo tej drugiej części Hunter ;) takie sojowe kotleciki chętnie wykonam również
      Napój owsiany jest prostacki - zalewam płatki owsiane (dwie łyżki) całą szklanką ciepłej wody. One napuchną po jakiejś godzinie (lub nawet zostawiam na całą noc), można zamieszać lub nawet zblendować, wtedy płyn jest aksamitny. Można dodawać miodu, wanilii, cynamonu, albo zalać mlekiem sojowym zamiast wodą. Pyszne i zdrowe!

      Usuń
  4. wszyscy lubimy platki, mysle, ze zrobie takie kotleciki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Smieszne :) Wyglądają na bardzo smaczne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł do bento - te kotleciki. Chętnie kiedyś wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja podobne kotleciki robię, ale z bułką tartą xP te wycinankowe marchewki wyglądają ślicznie =') wycinaczka się nie popsuła? Czy tak cieniutko pokroiłaś ją?='> Smacznego wtorku~

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawy pomysł z tymi kotlecikami! miłego dnia Moniko!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajny pomysł :) już wiem co będę jadła na obiad w tym tygodniu. Dziękuję za inspirację :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja robię smoothie (np. awokado+mango+miód+mleko), w którym płatki owsiane robią za zagęstnik. Złaziłem w zeszłym tygodniu całe Tesco za tymi płatkami, były dopiero na stoisku z ekożywnością. Masssakra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie lubię w Tesco kupować płatków, bo tam nie ma moich ukochanych płatków górskich z Młynów w Stoisławiu. A w ogóle mają niektóre rzeczy zagadkowo pokategoryzowane.

      Usuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Aj, zagalopowałem się. Z rozpędu nazwałem kotleciki ciasteczkami ;P
    Ale generalnie było o tym, że apetycznie się prezentuje i właśnie zasiadam do posiłku.

    OdpowiedzUsuń
  13. te kotleciki to rewelacja, wyglądają niesamowicie apetycznie. Ja ostatnio jadłam w sosie musztardowo miodowym.

    OdpowiedzUsuń
  14. a myślałam, że to na słodko-a tu niespodzianka! :)
    Ciekawe jakby smakowały na słodko?;)
    Ale też uwielbiam płatki owsiane, ja często piękę batoniki musli-polecam;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny pomysł na kotleciki

    OdpowiedzUsuń
  16. No proszę - i to z mikrofali? Aż trudno uwierzyć:) Muszą być pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie fajne! Widzę, że przepis uproszczony w porównaniu z oryginalnym, a to mi bardzo pasuje ^^. Im więcej takich pomysłów na szybkie potrawy tym lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  18. ciasteczka oniecznie do wyprobowania, a ja tam nic w mikrofali ugotowac nie potrafie, i wstyd przyznac .. uzywam jej do rozmrazania i podgrzewania mleka/herbaty/ wody :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: