czwartek, 13 grudnia 2012

Bento bez motywu

Wczoraj mówię do Męża - nie mam pomysłu, co zrobić do bento. Na to On (Najwspanialszy na świecie) mówi - a ugotuj torebkę ryżu lub makaron i wystarczy. Więc ugotowałam trochę makaronu i dorzuciłam co było:

czyli makaron + polędwica z kurczaka + pomidor + brokuł
A u mnie makaron z prażonym jabłkiem z wiórkami kokosowymi, brokuł, pomidor, pomarańcza i suszone jabłka:
No to miłego czwartku!

13 komentarzy:

  1. Pięknie wygląda ten makaron. L. zwykle na to pytanie odpowiada to samo. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimochodem wyszedł Ci pyszny i zdrowy posiłek, jak Ty to robisz? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Proste rozwiązania są czasem najlepsze:) Bardzo ładne i kolorowe bento!

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny ten makaron
    i to, że nawet bez pomysłu może być tak kolorowo

    OdpowiedzUsuń
  5. Co za świąteczny szyld, prawie nie poznałam! U nas nie ma wymyślania :D bierze się co jest!

    OdpowiedzUsuń
  6. jak masz TAKI makaron to i bento takie fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mężczyźni... Zawsze wiedzą jak Nam pomóc =))) Pozdrawiam~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. akurat mój Mężczyzna nie tylko mnie wspiera ale i inspiruje i poddaje wiele fajnych pomysłów, lub wymyśla proste sposoby na realizację trudnych rzeczy :)

      Usuń
  8. A kto powiedział, że proste nie jest efektowne? Wygląda pysznie i na pewno takie było. Kolejny raz widzę u ciebie suszone jabłka i mam teraz ogromnego smaka na nie. Niestety moje zdolności manualne wykluczają wycięcie tak cienkich plasterków ;p. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Już sam makaron wygląda radośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak na coś z niczego, to wygląda bardzo bogato!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. w takich chwilach często wychodzą smakowite propozycje :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: