Nasze śniadania do pracy w środę:
Oboje mamy tę samą sałatkę - makaron małe muszelki, sałata lodowa, świeża bazylia, kukurydza z puszki, pomidor i musztarda z czerwonym winem:
Ja oprócz tego mam uśmiechnięte jajo i bułkę z żółtym serem (czy wiecie, że dwa plastry żółtego sera pokrywają całodzienne zapotrzebowanie na wapń?):
Wprawdzie buła jest biała, nie pełnoziarnista, ale została nam nie zużyta, więc trzeba zjadać!!!
Ciekawe jak smakują takie uśmiechnięte jaja :),czy lepiej niż normalne? hihihihi
OdpowiedzUsuńJa dopiero skonsumowałem I część, ale już cieszę się na sałatkę :) Jajo ma fajne oczka.
OdpowiedzUsuńPomysłowe śniadanko - tylko jajo się mało uśmiecha:)
OdpowiedzUsuńHaha jajo fantastyczne! Na pewno poprawia humor :)
OdpowiedzUsuńTa musztarda z winem to ciekawa sprawa, widziałam ostatnio kilka interesujących smaków musztard - będę musiała spróbować!
jak cudnie wiosennie i zielono, takie śniadanko na pewno rozchmurza, mimo późnego lata:)
OdpowiedzUsuńmusztarda z winem jest świetna, mam taką samą :)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda smakowicie! Od jutra zaczynam "majstrować" bento :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam oglądac te wasze pudełeczka kolorowe;-)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda apetycznie, jak zwykle. :) Zawsze macie świetne pomysły na bento.
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu biała buła nie zaszkodzi! :) Pyszności!
OdpowiedzUsuńTo jajo jest super !!! aż szkoda go zjadać :-)
OdpowiedzUsuń