sobota, 18 czerwca 2011

75, śniadapki

Mąż mój dzielnie pomaszerował dziś do pracy dzierżąc w dłoni kanapki. Na zdjęciu uwieczniony fragment bukietu dzikich kwiatków, który sprawił mi wczoraj ogromną radość, i sprawia ją nadal.

16 komentarzy:

  1. 4.30? Wstałaś tak wcześnie w sobotę żeby zrobić mężowi kanapki? :) No takiej żony to ze świecą szukać:))) polne kwiatki też bardzo lubię:))) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niee, ten publikowany czas jest jakiś amerykański czy jak? Wstaliśmy po 7:00.

    OdpowiedzUsuń
  3. Można to zmienić w ustawieniach :D A kanapki świetne.

    OdpowiedzUsuń
  4. o mój Boże! 4:30?! ja mam problem z wygrzebaniem się z łóżka chwilę przed 6, a Ty o 4:30 masz czas i ochotę na bloga?
    przejrzałam kilka stron z linków z lewej strony i jestem przerażona. Twoje bento wygląda na średnio czasochłonne (tak chyba nawet kiedyś napisałaś), mam nadzieję, że się nie mylę i Cię nie urażę? :) natomiast niektórzy z autorów blogów i stron, które masz w linkach, poświęcają na przygotowanie benta z 10 razy więcej czasu niż potrzeba na jego zjedzenie... czy to ma sens? owszem, miło jest zjeść coś, co tak ślicznie wygląda, ale czy to już nie przesada?

    OdpowiedzUsuń
  5. ba ta kanapka na nas patrzy i... dziwi się? ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Kanapeczka wygląda jak mops! :3 W soboty nie ma benta? ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. haha:D to zmień proszę ten czas na środkowoeuropejski w ustawieniach bloga, bo narażasz mniej wytrwałe żonki na kompleksy i wyrzuty sumienia:DDD hihi;P

    OdpowiedzUsuń
  8. Slyvia- pogrzebię w ustawieniach, dziękuję za podpowiedź.
    Kajka - faktycznie, nasze pudełka przygotowuję zwykle przy okazji obiadu, nie zajmuje mi to zbyt dużo czasu, więcej czasu spędzam na myśleniu co by tu zapakować.
    Just great food - hahaha, obserwuje was uważnie!
    Kikimora- patrzy i dziwi się i cieszy się że Was tak dużo :)
    Panno L - mops, jadalny, dziś wstałam i na szybko zrobiłam śniadapki
    Goh. - postaram się już nikogo nie narażać. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. To ja jeszcze tylko dodam, że patrzące kanapki zostały skonsumowane ze smakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie śniadanie nie tylko dodaje energii, ale i poprawia humor na cały dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  11. od razu bym ją spałaszowała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak jest...pięknych kwiatów kobiecie nigdy za wiele. A mężczyznom...wiosennych kanapek ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jadalne Pijalne - między innymi dlatego robimy takie śniadania do pracy: żeby nam się milej pracowało :)
    Paula - do bycia spałaszowaną taka kanapka jest stworzona :)
    Asia - bukiet jeszcze się pięknie trzyma
    Escapade - tak tak, jestem tego samego zdania :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie idzie się do pracy z takimi kanapkami.Tęskni się za sobą,za domem.Magiczne chwile...

    OdpowiedzUsuń

Cześć, uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać. Więc komentuj: