Koperkowe kopytka to zwykłe kopytka do których dodałam sporo koperku (pół pęczka)- wyszły z wyczuwalnym smakiem koperkowym, ale niestety nie są tak zielone, jak chciałam. Następne zrobię może z innym zielskiem:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zielone Ci wyjdą gdy dasz super dużo suszone go kopru i pietruszki wiem bo robiłam, czerwone wyjdą jak do ciasta dasz buraka pozdrawiam
OdpowiedzUsuńz burakami patent znałam, dzięki za ten suszony koper. Myślałam też o szpinaku - to dość popularne rozwiązanie.
UsuńZielone, czy nie, są fajne, ja nigdy jeszcze samodzielnie kopytek nie robiłam :-)
OdpowiedzUsuńpolecam, to wcale nie jest trudne.
Usuń